W sieci pojawił się teledysk "Montelansino", będący trójmiejską odpowiedzią na projekt "Nie ma cwaniaka na warszawiaka". Warto oglądać go z uwagą, ponieważ znalazło się w nim wiele postaci i miejsc ważnych dla Trójmiasta. Tekst piosenki: Nie masz cwaniaka nad Warszawiaka Teskt oryginalny: zobacz tłumaczenie › Tłumaczenie: zobacz tekst oryginalny › Alejami wycackany szedł se jakiś gość,Facjata niby owszem, może byćNagle potknął się o kamień rycząc "Och, psiakość!Jak oni mogą w tej Warszawie żyć!"I ciut nie zalała mnie zła krew,Więc go na perłowo w tenże śpiew:Nie bądź za cwany w Unrę odziany,To może mieć dla ciebie skutek opłakanyNie masz cwaniaka nad warszawiaka,Który by mógł go wziąć pod bajer lub pod picMożesz mnie chamem zwać, możesz mi w mordę daćLecz od stolicy won, bo krew się będzie laćWiec znakiem tego, nie bądź lebiegąPrzyhamuj buzię i nie gadaj więcej nicJeden był specjalnie na Warszawę straszny piesJuż mówił nawet : "Warschau ist kaputt!"Lecz pomylił się łachudra, rozczarował festI próżny był majchrowy jego trudMówić nawet nie potrafię jakDzisiaj my śpiewamy jemu tak:Chciałeś być cwany, w ząbek czesany,To teraz gnijesz, draniu, w błocie pochowanyMy, warszawiacy, jesteśmy tacy,Kto nam na odcisk - to już Hiszpan* - zimny trupI niechaj każdy wie: kto na nas szarpnie się,To mu to zaraz bokiem wyjdzie - może nie?Nie masz cwaniaka nad warszawiakaChcesz z nami zacząć to se przedtem trumnę kup------------------------------------I niechaj każdy wie: kto na nas szarpnie się,To mu to zaraz bokiem wyjdzie - może nie?Nie masz cwaniaka nad warszawiakaChcesz z nami zacząć to se przedtem trumnę kup Brak tłumaczenia! Pobierz PDF Teledysk Informacje Stanisław Grzesiuk (ur. 6 maja 1918 w Małkowie koło Chełma, zm. 21 stycznia 1963 w Warszawie) - polski pisarz, pieśniarz (zwany również bardem z Czerniakowa), z zawodu elektromechanik. Działacz społeczno-lewicowy, antyklerykał i ateista. Read more on Słowa: brak danych Muzyka: brak danych Rok wydania: brak danych Płyta: brak danych Ostatnio zaśpiewali Inne piosenki Stanisław Grzesiuk (3) 1 2 3 0 komentarzy Brak komentarzy Realizacja tego teledysku była nie lada wyzwaniem. Jeden dzień zdjęciowy, jeden aparat i jeden doskonały operator - Piotr Grawender. Ruszyliśmy na warszawską Tekst piosenki: Alejami wycackany szedł se jakiś gość Facjata niby owszem może być Nagle potknął się o kamień rycząc - Ach! Psiakość! Jak oni mogą w tej prowincji żyć?! I ciut nie zalała mnie zła krew Więc go na perłowo w tenże śpiew: Nie bądź za cwany, w Unrę odziany To może mieć dla ciebie skutek opłakany. Dla warszawiaka nie maż cwaniaka, Który go mógłby wziąć pod bajer lub pod pic. Możesz mnie chamem zwać, możesz mi w mordę dać, Lecz od stolicy won, bo krew się będzie lać. Więc znakiem tego, nie bądź lebiegą Przyhamuj buzię i nie gadaj więcej nic. Jeden był specjalnie na warszawę straszny pies Już mówił nawet "Warszał ist kaput" Lecz pomylił się łachudra, rozczarował fest I próżny był majchrowy jego trud Słyszeć nawet nie potrafi jak Dzisiej my śpiewamy jemu tak: Chciałeś być cwany, w ząbek czesany To teraz gnijesz draniu w błocie pogrzebany. My warszawiacy jesteśmy tacy, Kto nam na odcisk to już pisz pan zimny trup. I niechaj każdy wie, kto na nas szarpnie się To zaraz bokiem mu to wyjdzie, może nie. Dla warszawiaka nie maż cwaniaka, Chcesz z nami zacząć to se przedtem trumnę kup! Dodaj interpretację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
View credits, reviews, tracks and shop for the 1963 Vinyl release of "Nie Masz Cwaniaka Nad Warszawiaka - Dawne Piosenki Warszawskich Przedmieść" on Discogs. Everything Releases Artists Labels Advanced Search
Nie ma cwaniaka na Warszawiaka Alejami wycackany szedł se jakiś gość Facjata niby owszem, może być Nagle potknął się o kamień rycząc "O, psiakość! Jak oni mogą w tej stolicy żyć!" I wtedy zalała mnie zła krew, Więc go na perłowo w tenże śpiew:Nie bądź za cwany w skórkę odziany, To może mieć dla ciebie skutek opłakany Na Warszawiaka nie ma cwaniaka, Który by mógł go wziąć na bajer lub pod picMożesz mnie chamem zwać, możesz mnie w mordę dać Lecz od stolicy won, bo krew się będzie lać Więc znakiem tego, nie bądź lebiegą przyhamuj mordę i nie gadaj więcej nicJeden był specjalnie na Warszawę straszny pies Już mówił nawet : „Warszawa kaputt!" Lecz pomylił się łachudra, rozczarował fest I próżny był majchrowy jego trud Słyszeć nawet nie potrafi jak Dzisiaj my śpiewamy jemu tak:Chciałeś być cwany, w ząbek czesany, To teraz gnijesz, draniu, w błocie pochowany My, Warszawiacy, jesteśmy tacy, Kto nam na odcisk wejdzie wisz pan - zimny trupI niechaj każdy wie: kto na nas szarpie się, To zara bokiem mu to wyjdzie - może nie? Na Warszawiaka nie ma cwaniaka - Chcesz z nami zacząć to se trumnę wcześniej mnie chamem zwać, możesz mnie w mordę dać Lecz od stolicy won, bo krew się będzie lać Wiec znakiem tego, nie bądź lebiegą przyhamuj mordę i nie gadaj więcej nicI niechaj każdy wie: kto na nas szarpie się, To zara bokiem mu to wyjdzie - może nie? Na Warszawiaka nie ma cwaniaka - Chcesz z nami zacząć to se trumnę wcześniej kup tłumaczenie na angielskiangielski There is no wise guy for a Warsovian An overly dressed gent moved through the alleyways Façade-looking, yes he may be Suddenly he tripped over a stone crying out “Dammit! How can they live in this Capital City?” And then I was flooded by bad blood Thus I pearlize him in this song:Don’t act so clever dressed in all leather This could end very badly for you For a Warsovian there is no wise guy, Who can make him fall for a lie or a scamYou can call me a tyke, you can pulverize me But take a hike from the capital, or else blood will spill So take this as a warning, don’t be an oaf Slow down your mouth and don't say another wordThere was especially this one scary dog in Warsaw Even saying: "Warszawa kaputt!" Though that scoundrel was mistaken, completely disillusioned And his makeshift effort was in vain He isn't even able to hear Today we sing to him like so:You wanted to be clever, a Nazi-type, Now you rot, you bastard, buried in the mud We, Warsovians, are like this, You know sir, whoever gets under our feet – cold corpseAnd let everyone know: those who jerk us around Will be blindsided immediately – maybe not? For a Warsovian there is no wise guy - You want to start with us then go buy yourself an early graveYou can call me a tyke, you can pulverize me But take a hike from the capital, or else blood will spill So take this as a warning, don’t be an oaf Slow down your mouth and don't say another wordAnd let everyone know: those who jerk us around Will be blindsided immediately – maybe not? For a Warsovian there is no wise guy - You want to start with us then buy yourself an early grave Przesłane przez użytkownika nestea w wt., 28/01/2014 - 02:59 Dodane w odpowiedzi na prośbę użytkownika Calusarul Ostatnio edytowano przez nestea dnia pt., 06/04/2018 - 02:55 Przysłowia polskie/N. Na bezrybiu i rak ryba. Samuel Adalberg, Drukarnia Emila Skiwskiego, Warszawa 1894, s. 18. Tę stronę ostatnio edytowano 14 lis 2021, 22:07. licencji Creative Commons: uznanie autorstwa, na tych samych warunkach, z możliwością obowiązywania dodatkowych ograniczeń. Zobacz szczegółowe informacje o.
Piosenka "Nie masz cwaniaka nad Warszawiaka" pochodzi z albumu Stanisława Grzesiuka pt. "Nie masz cwaniaka nad Warszawiaka" wydanej w 1962 roku. Posłuchaj w

Nie masz cwaniaka nad warszawiaka contains F maj, Bb maj, G min, Eb maj. What tempo should you practice Nie masz cwaniaka nad warszawiaka by Stanisław Grzesiuk ? Just play Nie masz cwaniaka nad warszawiaka with this BPM: 120 .

Na Warszawiaka nie ma cwaniaka, Który by mógł go wziąć na bajer lub pod pic. Możesz mnie chamem zwać, możesz mnie w mordę dać Lecz od stolicy won, bo krew się będzie lać Więc znakiem tego, nie bądź lebiegą przyhamuj mordę i nie gadaj więcej nic. Jeden był specjalnie na Warszawę straszny pies Już mówił nawet : „Warszawa Запрос на перевод песни Nie ma cwaniaka na Warszawiaka с Польский на Румынский Deutsch English Español Français Hungarian Italiano Nederlands Polski Português (Brasil) Română Svenska Türkçe Ελληνικά Български Русский Српски Українська العربية 日本語 Nie masz cwaniaka nad warszawiaka. Autor: Stanisław Grzesiuk; Źródło: tytuł i początek refrenu piosenki; Pałacyk Michla, Żytnia, Wola, bronią jej chłopcy od Parasola choć na tygrysy mają visy to warszawiaki, fajne chłopaki są! Autor: Józef Szczepański; Źródło: Pałacyk Michla, piosenka z czasu powstania warszawskiego vxHuEI.
  • 1sf4eyyw3p.pages.dev/12
  • 1sf4eyyw3p.pages.dev/24
  • 1sf4eyyw3p.pages.dev/15
  • 1sf4eyyw3p.pages.dev/59
  • 1sf4eyyw3p.pages.dev/61
  • 1sf4eyyw3p.pages.dev/80
  • 1sf4eyyw3p.pages.dev/74
  • 1sf4eyyw3p.pages.dev/25
  • nie ma cwaniaka na warszawiaka tekst